Wschód słońca na Babiej Górze (video)
Plan był prosty: jedziemy na wschód słońca na Babią Górę. Nie jutro, nie za tydzień, a dzisiaj w nocy. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Monika zamiast spać postanowiła zająć się wieczorem swoją… pracą. A Babia Góra nie wybacza lekceważenia. Po 20 minutach wędrówki i przejściu ledwie 700 metrów byliśmy o włos od przerwania wyprawy 🙂 Mijały nas niemowlaki, komary, w zasadzie wszyscy, których spotkaliśmy na szlaku. W pewnym momencie, z tyłu zapadła całkowita cisza. Gdzieniegdzie widać było czołówki oddalających się piechurów, wciąż mogących być TAM na czas. I nagle przebudzenie. Trasa stała się lekka i przyjemna i nawet komary, które doganialiśmy bardzo się dziwiły. Na szczycie zameldowaliśmy się 20 minut przed rozpoczęciem spektaklu, a wyglądał on tak:
😂 po takim video człowiek tylko się uśmiecha 😂
I oby ten uśmiech długo Ci z twarzy nie schodził :). Pozdrawiamy