Tarnica z Wołosatego - Korona Gór Polski

Tarnica z Wołosatego

Tarnica (1346 mnpm) to najdalej na wschód oddalony szczyt Korony Gór Polski, będący najwyższym wzniesieniem polskiej strony Bieszczad. Wizyta w tym rejonie była jedynie częścią naszego głównego wyjazdu, jednak pobyt w Bieszczadach zawsze jest czymś magicznym i z ogromną przyjemnością tu wracamy.

Początek szlaku na Tarnicę
Szlak niebieski z Wołosatego
W drodze na Tarnicę
W drodze na szczyt

Tarnica - skąd iść?

Zdecydowaliśmy się na wejście z wioski Wołosate i tam też zostawiliśmy samochód. Szlak niebieski  – najkrótszy, liczy zaledwie 4,5 km, ale trzeba pamiętać, że startujemy z poziomu ok. 740 metrów, czyli mamy ponad 600 metrów w górę.

Parking kosztował nas 15 zł, a przed wejściem do Bieszczadzkiego Parku Narodowego musimy jeszcze uiścić opłatę za wstęp – 8 zł bilet normalny i 4 zł ulgowy. Monika zaopatrzyła się dodatkowo w czapkę.

W drodze na szczyt
Pogoda nam dopisała

Szlak jest dość zróżnicowany, wiedzie przez las, aby na końcu wyjść na zbocze góry prosto na przełęcz pod Tarnicą (1285 m n.p.m.). Tu, rozpoczyna się szlak żółty, „naszpikowany” schodami, które choć szerokie, są dość wymagające. Warto więc przed rozpoczęciem ataku szczytowego nieco odpocząć i zregenerować siły na pozostawionych tu ławkach.

Odpoczynek przed atakiem szczytowym :-)
Ładowanie baterii

Na szczycie, idąc spokojnym krokiem, znaleźliśmy się po 1 g. i 45 minutach i chociaż Monika bardzo obawiała się tego wejścia (był to jej górski debiut) to poradziła sobie świetnie.

W drodze na szczyt
Jeszcze trochę
Kolejka na górę
Jak widać, nie byliśmy sami
Na szczycie Tarnicy
Tak się kończy prośba o zrobienie zdjęcia...

Ucięty krzyż widoczny za nami, został tu w pojedynczych elementach wniesiony i złożony przez turystów – pielgrzymów należących do Ośrodka Duszpasterstwa Młodzieży w Jarosławiu i członków środowiska PTTK w Rzeszowie w 1987 r.
W 10 rocznicę tamtych wydarzeń, pod krzyżem zainstalowano tablicę z poniższą inskrypcją:

„WZNOSZĘ SWE OCZY KU GÓROM
SKĄDŻE NADEJDZIE MI POMOC?”
                                                     Ps. 121

NA PAMIĄTKĘ WYPRAWY NA TARNICĘ
Ks. KAROLA WOJTYŁY – 5.VIII. 1953r.
POSTAWIONO KRZYŻ
W ROKU III PIELGRZYMKI DO OJCZYZNY
JANA PAWŁA II W CZERWCU 1987 r.
(…)
                                  PTTK RZESZÓW

Tablica pamiątkowa
Tablica pamiątkowa

Co ciekawe, pomimo tego, że nie otrzymaliśmy na czas naszych książeczek Klubowiczów Korony Gór Polski (prawie 6 tygodni oczekiwania), Tarnica została nam zaliczona, choć po żywej i niełatwej dyskusji z kolegami z Klubu.

Wiewióra na szczycie
Ruda na szczycie
Panorama z Tarnicy
Panorama z Tarnicy
Droga na Tarnicę
Droga na Tarnicę

Szlaki na Tarnicę

Na szczyt, oprócz wspomnianego szlaku niebieskiego, zaprowadzą nas także inne drogi.

Możemy wskoczyć na trasę Głównego Szlaku Beskidzkiego i rozpocząć swoją wędrówkę w Ustrzykach Górnych, idąc szlakiem czerwonym (8 km).

Także z Wołosatego prowadzi szlak czerwony, przez widokowy Halicz, ale tu trasa jest już znacznie dłuższa i liczy ok. 15 km.

Na drodze nr 896, w Pszczelinach (Widełki) znajdziemy początek szlaku niebieskiego, który na szczyt zaprowadzi nas w ok. 5 godzin (12 km). Poruszanie się samochodem w Bieszczadach bywa czasem dość zawiłe, dlatego dojazd do punktu startowego w tym wypadku może być problematyczny.

4.8/5 - 12 głosów --> OCEŃ WPIS
Subscribe
Powiadom o
guest

4 komentarzy
najstarszy
najnowszy
Inline Feedbacks
View all comments
Anna

Gratulacje😀!

Gość

hmmm…a gdyby tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?