Ciasto buraczane krok po kroku - przepis
Warzywne wypieki stają się powoli tradycją w naszym domu. Przecież, to samo zdrowie i jeszcze świetnie smakuje! 🙂 A to, że jak każde inne, ciasto buraczane ma w sobie domieszkę tych mniej prozdrowotnych elementów, jesteśmy w stanie zaakceptować. Czy naprawdę jedząc pyszne, słodziutkie, pachnące ciacho trzeba się zastanawiać nad kaloriami? Odpowiedzcie sobie sami.
SKŁADNIKI*
CIASTO**
– 1 szkl. mąki pszennej (ok. 185 g)
– 3 jajka***
– 1 łyżka proszku do pieczenia
– 50 g kakao
– 175 g cukru
– 250 g ugotowanych i ostudzonych buraków
– 1 szkl. oleju (ok. 200 ml)
POZOSTAŁE
– 50 ml śmietany kremówki 30%
– czekolada gorzka lub mleczna (wg uznania)
– dodatki – np. jabłko czy orzechy
CZAS PIECZENIA: ok. 45 – 50 min.
TEMPERATURA: 170°C
* Podana ilość składników dot. okrągłej formy o średnicy 24 cm
**Nie zapomnijmy o bułce tartej do formy lub o papierze do pieczenia
*** Jajka powinny mieć temp. pokojową
PRZYGOTOWANIE
I. Ciasto buraczane - składniki
II. Wyrabianie ciasta
Przygotowanie tego ciasta nie wymagało wiedzy o tajnikach kulinarnej magii. Zaczynamy od połączenia ze sobą mąki, cukru, kakao i proszku do pieczenia. Wszystko należy ze sobą dobrze wymieszać, tak aby żaden ze składników nie był już osobno widoczny 🙂
III. Masa buraczana
Ugotowane wcześniej buraki przerabiamy w blenderze na purée. Do nich wlewamy olej i dodajemy 3 jajka. Masa ma dość płynną konsystencję, ale gdy tylko połączymy ją z wcześniej zmieszanymi, sypkimi składnikami nabierze odpowiedniej gęstości.
Warto ubogacić całość o pokrojone w kosteczkę jabłko oraz kawałeczki orzechów. Do masy można również dodać część pokrojonej drobno czekolady. Pamiętajmy, że będzie nam ona jeszcze potrzebna do polewy, więc umiar na tym etapie jest jak najbardziej wskazany.
Czas pieczenia to 45 – 50 minut (warto, co jakiś czas spoglądać do wnętrza piekarnika). Grzałka góra – dół, temperatura 170 stopni. Przed wyjęciem ciasta zróbmy jeszcze test suchego patyczka, aby sprawdzić, czy masa nie jest surowa.
III. Ciasto buraczane - polewa
W niedużym rondelku podgrzewamy śmietanę kremówkę, po czym wsypujemy drobno pokrojoną czekoladę. Jeśli jest gorzka, warto dodać na przykład łyżkę miodu lub odrobinę cukru. My użyliśmy jeszcze innych składników – resztek kakao, ostatnich pralinek w bombonierce i 1 batonika kinder. Dosładzanie nie było konieczne 🙂
Buraki, w ilościach, które użyliśmy są praktycznie niewyczuwalne, za to sprawiają, że ciasto dłużej pozostaje świeże. Z reguły jednak nasze domowe wypieki nie przeżywają więcej niż 2 dni, trudno więc określić, jak długo zachowają swój smak i aromat 🙂
Smacznego!
Zapraszamy do przeglądnięcia innych przepisów!