Kłodzka Góra - parking i szlak. Wieża widokowa na Kłodzkiej Górze
Kłodzka Góra (757 m n.p.m.) to (nie)najwyższy szczyt Gór Bardzkich należący do Korony Gór Polski. Jak to się dzieje, że nie będąc numerem 1 wciąż zaliczany jest do zacnego grona KGP jeszcze wyjaśnimy, ale najpierw na górę trzeba wyruszyć. Kłodzka Góra z parkingu na Przełęczy Kłodzkiej to z pewnością najpopularniejsza trasa na szczyt. Szlak może i nie jest długi, za to obfituje w trening interwałowy – góra – dół, dół – góra, co z pewnością odczujecie w nogach. Dla nas była to druga zdobycz tego dnia (po Jagodnej), stąd może zmęczenie też było większe.
Góry Bardzkie - urokliwe zacisze Sudetów
Góry Bardzkie to niewielkie pasmo leżące w Sudetach Środkowych, w ich najdalszej wschodniej części. Rozciągają się na powierzchni ledwie 20 km długości i 6-10 km szerokości. Ustępują popularnością swoim bardziej znanym sąsiadom, ale niewielki zasięg nie oznacza wcale, że nie są interesujące.
Jak wspominaliśmy, Kłodzka Góra nie jest najwyższym wzniesieniem Gór Bardzkich. Jest nim Szeroka Góra (765 m n.p.m.), której niegdyś zmierzono 740 metrów. Obecnie wiemy już, że to ona jest na pozycji lidera w tym paśmie. Nie prowadzi tam żaden szlak, a do grona 28 szczytów Korony Gór Polski, zgodnie z pierwotnymi pomiarami i ustaleniami, wciąż należy jej niższa koleżanka. Góry Bardzkie zawierają w swoim wnętrzu m.in. łupki kwarcowe, piaskowce i wiele innych, zróżnicowanych budową skał, powstałych na przestrzeni setek tysięcy lat. Przechadzając się po zboczach natkniecie się także na gęste lasy i rosnące w nich cisy. Teren ich występowania objęty jest rezerwatem przyrody.
W okolicach Gór Bardzkich znajduje się wiele ciekawych miejsc. Warto zajrzeć do miejscowości Bardo, zwanego czasem Miastem Cudów. To głównie za sprawę opowieści o ukazującej się tam Matce Boskiej. W miejscu objawień wybudowano Kaplicę Górską Matki Boskiej Płaczącej. Kultowi maryjnemu poświęcono także Bazylikę Nawiedzenia NMP, powstałą w XVII w.
Jeśli zarezerwowaliście sobie trochę wolnego czasu na zwiedzanie, to proponujmy zajrzeć do Kłodzka oraz do Lądka Zdroju. O tym małym miasteczku, położnym na krańcu świata pisaliśmy jakiś czas temu na blogu. Dla wtajemniczonych, to właśnie o nim była mowa w słynnym filmie Miś Stanisława Barei:
Nie mogę wysłać tej depeszy. Nie ma takiego miasta Londyn. Jest Lądek, Lądek Zdrój. 🙂
Kłodzka Góra parking
Samochód zostawiamy na darmowym parkingu na Przełęczy Kłodzkiej (483 m n.p.m.). Jak widać na poniższym zdjęciu, parkingiem jest on tylko z nazwy, a przy drobnych opadach zmienia się w błotne bajoro. Znajduje się tuż przy drodze krajowej nr 46 łączącej Złoty Stok z Kłodzkiem. UWAGA!!! Wyjazd z tego parkingu jest bardzo niebezpieczny, bo droga wiedzie po łuku, przez co pojazdy nadjeżdżające zza zakrętu są niewidoczne. Więcej o najpopularniejszych szlakach Korony Gór Polski oraz o miejscach na pozostawienie swojego wehikułu znajdziecie w innym naszym wpisie: https://zciastemwplecaku.pl/korona-gor-polski-parkingi/
Niebieski szlak na Kłodzką Górę z Przełęczy Kłodzkiej
Był 20 marca, wiosna tuż za rogiem, a my robiliśmy wszystko, żeby zdobyć Kłodzką Górę zimowym wejściem. 🙂 Jak widać na załączonych obrazkach, warunki nie były łatwe. 😛 Co by jednak nie mówić, kilka wymagających elementów w trakcie niedługiej wędrówki na najwyższy szczyt Gór Bardzkich napotkaliśmy, ale o tym później. 5 godzin wcześniej zdobyliśmy bajecznie ośnieżoną Jagodną, przyjemnym szlakiem z Przełęczy Spalona. Wydawało się, że na Kłodzkiej Górze będzie podobnie.
Wybraliśmy szlak niebieski z Przełęczy Kłodzkiej. Już po chwili nasze możliwości wydolnościowe zostały poddane prawdziwej próbie. Pierwsze, ok. 20 minutowe podejście prowadzące do Podzameckiej Kopy (616 m n.p.m.) to solidna stromizna. Potem, gdy wydaje się, że góra swoje już wyssała, zaczynają się interwały. Jeśli macie do czynienia z bieganiem, pewnie wiecie co oznacza przeplatanie szybkiego i wolniejszego tempa (w tym przypadku podejścia i zejścia). Czytając tą relację, ktoś może powiedzieć, że wchodzimy co najmniej na Rysy, a tymczasem to tylko niewielki pagórek. I miałby rację, ale jak to zwykle bywa, opinie, odczucia i wrażenia zawsze są sprawą indywidualną, pozostawiamy więc je własnej ocenie. Z resztą, sami się przekonacie.
Dojście do leżącego na trasie Grodziska (734 m n.p.m.), obfituje w spore wahania poziomu terenu. Potem jest jeszcze kilkudziesięciometrowe zejście, by na koniec przy zmianie szlaku na żółty dojść do mety. Co ciekawe, w niedalekiej odległości znajduje się najwyższy szczyt Gór Bardzkich, czyli wspomniana Szeroka Góra należąca do Diademu Gór Polski. Dziś jest to zalesione wzniesienie, a wierzchołek oznaczony jest… anteną satelitarną. W I połowie XX w. stała tam drewniana wieża widokowa, jednak nie przetrwała próby czasu.
Na wieżę dotarliśmy kilkanaście minut przed zachodem słońca, uzbrojeni w dodatkową warstwę ubrania i podgrzane w mikrofalówce gorące winko. 🙂 Było miło…
Klasyczny styl ubioru na cebulę oraz włączony (wlany) 🙂 wewnętrzny grzejnik nic niestety nie dały. Wiało tak, że ostatnie włosy z mojej głowie odleciały bezpowrotnie gdzieś za daleki horyzont…
Wieża widokowa na Kłodzkiej Górze
Mierzy 34 metry wysokości i posiada 4 platformy widokowe, z których najwyższa znajduje się na ok. 31 metrach. Dojście na szczyt wymaga najpierw pokonania 160 schodów. Szczególną trudność odczują osoby z lękiem wysokości – ekspozycja na przestrzeń z każdej strony jest znacząca, ale dzięki temu i zniewalająca. Trzeba przyznać, że momentami można poczuć się jak po paru głębszych, bo wieżą nieźle buja.
Przed wejściem proponujemy dobrze się opatulić – gwiżdżący wiatr potrafi przeszyć każdą nieosłoniętą część ciała. Postawienie wieży w roku 2020 stało się możliwe dzięki realizacji projektu: Czesko – polski szlak grzbietowy i kosztowało 1,3 mln zł. Można z niej dostrzec Góry Złote, Bardzkie, Bystrzyckie, Orlickie, Stołowe i Sowie. Przy dobrych warunkach widać także Masyw Śnieżnika i Kłodzko. Tuż obok znajdziecie wiatę z kilkoma ławami, idealną na chwilę odpoczynku oraz miejsce na ognisko. Wieża widokowa na Kłodzkiej Górze dostępna jest przez cały rok, a wejście na nią póki co jest bezpłatne.
Podsumowanie
Trasa na Kłodzką Górę z parkingu na Przełęczy Kłodzkiej to krótka, choć intensywna wędrówka, nagrodzona pięknymi panoramami. Liczne podejścia, poprzecinane nagłym opadaniem terenu skutecznie sprawdzają kondycję. Wieża widokowa na Kłodzkiej Górze jest doskonałym punktem obserwacyjnym, szczególnie w czasie wschodu i zachodu słońca. Jeśli dojazd do Kotliny Kłodzkiej to wielokilometrowa podróż, to warto przy tej okazji rozważyć zdobycie innych szczytów. Na mapie w niedalekiej odległości machają do nas: Jagodna, Orlica, Szczeliniec Wielki, Kowadło, Rudawiec i Śnieżnik. Wyprawa na Masyw Śnieżnika to już zdecydowanie grubszy kaliber – wejście na niego zajmie Wam cały dzień.
Kłodzka Góra z Przełęczy Kłodzkiej
Zachęcamy do oceny i komentowania naszego artykułu.
To nieoceniona pomoc w tworzeniu nowych treści. 🙂